Blog

Otyłość społeczeństwa

Otyłość społeczeństwa pogłębia się. Gdy rozmawiam z ludźmi i przywołuję przykład USA, mówią mi, że nas to nie dotyczy. Czy oby na pewno? Tempo życia rośnie, a większość z nas żyje w biegu. Zatem zamiast jeść prawdziwe posiłki, łapię się co popadnie, aby tylko coś wrzucić do buzi. Zerknijcie teraz co tak na prawdę wy i ludzie dookoła was jedzą. Na śniadanie nie ma czasu, bo spieszycie się do pracy. Kawa i ruszacie w drogę. Potem w pracy łapie głód, więc kupujecie jakieś kanapki z majonezem (albo innymi świństwami), batony, paluszki, ciasteczka. Przychodzi pora obiadu. Na to zazwyczaj też nie macie czasu. Zatem szybki wypad na kebab albo inny fastfood. Bardzo często zresztą w ogóle nie jecie. Wieczorem wracacie do domu strasznie głodni i zmęczeni. Łapiecie co popadnie, byle się najeść. Opróżniacie pół lodówki nie zwracając uwagi na to co jecie. Często również (jesteście w końcu zmęczeni) zamawiacie pizze lub coś podobnego. Następnie padacie na łóżko i idziecie spać. I tak w kółko.

Teraz przyjrzyjmy się do czego to prowadzi. Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Skoro go nie zjadacie, to już na starcie podkładacie nogę. Po nocy organizm jest wyposzczony, więc powinno się dać mu paliwo do funkcjonowania w ciągu dnia. Nie zjadając śniadania i działając powodujemy, że organizm zaczyna rozkładać mięśnie i „przejada je”. Zjadając natomiast później w pracy słodycze powodujecie gwałtowne skoki cukru. Zarówno nie zjedzenie śniadania, jak i podjadanie słodyczy powodować będzie spadki energii, a co za tym idzie będziecie nie efektywni w pracy/szkole. Dalsze nie jedzenie lub jedzenie śmiecie pogłębia ten stan. Przychodzi koniec dnia i jesteście niesamowicie głodni, bo przez cały dzień nic nie jedliście, albo jedliście rzeczy, które napędzają apetyt. Zjadacie olbrzymi posiłek (pizza, czy zestaw w innym fastfoodzie, to 1000-1200 kcal) co stanowi około 2/3 kcal, które powinniście spożyć przez cały dzień. Organizm wykorzysta tylko część, a resztę odłoży pod postacią tłuszczu. Stanie się tak szczególnie dlatego, że zaraz idziecie spać i wasz metabolizm spada. Wstajecie rano i jeszcze jesteście najedzeni, więc… nie jecie śniadania. I tak w kółko.

To jest droga szybkiego ruchu, którą podąża nasze społeczeństwo w tym samym kierunku co USA. Polecam obejrzeć film Killer at Large. Film ma co prawda sześć lat, ale nie wiele się w tym zmieniło. Na prawdę daje do myślenia.

 

Killer at Large – Zabójcza otyłość

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *