Hiszpańscy naukowcy sprawdzili jaki wpływ ma sól na wyniki zawodników triatlonu. Uznali, że może dożo zmienić.
Przeciętny Kowalski bez problemu zrealizuje zapotrzebowanie na sód z diety. Jednak osoby trenujące sporty wydolnościowe, szczególnie w wysokich temperaturach, powinny uzupełniać go. Niedobór sodu (sól) bowiem będzie miał wpływ na gospodarkę wodną organizmu.
Naukowcy z UCJC podawali kapsułki, które zawierały sól, zawodnikom podczas zawodów Half Ironman (1,9 km pływania, 90 kg jazdy na rowerze, 21 km biegu). Podawana ilość równoważyć miała 71% utraconego sodu z potem. Uczestnicy badania pili oczywiście napoje izotoniczne, tak jak robili to do tej pory.
Okazało się, że osoby przyjmujące sól miały średnio o 26 minut lepsze wyniki. Głównie dotyczyło to prędkości biegu i jazdy na rowerze. Naukowcy uważają, że dodatek soli poprawił nawodnienie oraz poziom elektrolitów, co wpłynęło na poprawę wyników.
Napoje izotoniczne nie uzupełniają poziomu elektrolitów w tak ciężkim i długim wysiłku jakim jest triatlon. Przy wysiłkach do dwóch godzin zapewne będą wystarczające.
Nie oznacza to, że mamy dodawć sól do wszystkiego co jemy. Jednak osoby mające bardzo długie treningi i obficie pocące się, powinny przyjrzeć się swojemu spożyciu soli. Napoje izotoniczne dostarczają jedynie koło połowy sodu jaki traci się w trakcie takich treningów.
Wyniki te pokazują jak „słabe” są wody niskosodowe dla osób aktywnych. Okazuje się, że sól może też być naszym sprzymierzeńcem.