Mam złą wiadomość dla wszystkich trenujących w celu uzyskania idealnej sylwetki. Od lat głoszona była teoria, wedle której trening siłowy (szczególnie o wysokiej intensywności) powoduje wyrzut dużej ilości naturalnych hormonów takich jak: testosteron i hormon wzrostu. Miało to mieć wpływ na syntezę protein, czyli budowę większych mięśni. Ostatnio opublikowano wyniki dwóch, które obalają tą teorię. Badacze z McMaster University twierdzą, że uwolnione po treningu hormony nie wpływają na syntezę protein w taki sposób jak duże dawki hormonów syntetycznych – sterydów anabolicznych. Nie oznacza to, że trening siłowy nie wpływa na wzrost mięśni, ale następuje to na innej drodze. Przyrosty masy i siły wśród badanych osób nie miały związku z poziomem testosteronu i hormonu wzrostu. Niestety te same badania potwierdziły, że kortyzol hamuje syntezę protein. To dość niefortunne zestawienie. Okazuje się, że należy szukać innych nowych dróg rozwoju mięśni.