Naukowcy z uniwersytetu stanu Michigan odkryli, że ruch może być zbawienny dla osób z ADHD. Przebadali oni dzieci w wieku 8-10 lat. Kazali chodzić im na bieżni, a potem poddawali je testom intelektualnym. Wszystkie dzieci uzyskały lepsze wyniki po wysiłku.
Naukowcy uważają, że jest to dobry kierunek, gdyż pozwala poprawić stan dzieci bez farmakologii. Zalecenia dla lekarzy/terapeutów są następujące: zwiększyć dzienną aktywność dzieci z ADHD. W polskich szkołach zajęć wychowania fizycznego jest sporo. Problem jednak leży w tym, że wiele dzieci w nich nie uczestniczy. Często rodzice uważają zajęcia fizyczne za zbędne. Jednak kolejne badania dowodzą, że ruch przeciwdziała nie tylko chorobom cywilizacyjnym. Zatem może zamiast zwalniać dzieci z lekcji WF-u, należy zorganizować im jeszcze więcej ruchu. Co z tego, że dziecko będzie znać trzy języki, grać na skrzypcach itd. skoro będzie chore i niedołężne. Badanie amerykańskich naukowców to kolejny dowód na to, że sport to zdrowie.