No to mam kolejny powód do uprawiania sportu. Naukowcy ze Szwecji przez lata badali związek siły mięśni u młodzieży z przedwczesną śmiercią.
Za granicę wczesnej śmierci przyjęto 55 lat. Okazało się, że 20-30% mniejsza była śmiertelność w grupie osób silnych za młodu. Co ciekawe ilość ta dotyczyła zarówno problemów zdrowia fizycznego (np. nadciśnienie) jak i psychicznego (samobójstwa). Wygląda na to, że osoby silne (aktywne) w wieku nastoletnim są mocniejsze fizycznie i psychicznie jako dorośli. Siła mięśni jest równie ważnym czynnikiem śmiertelności jak nadciśnienie czy otyłość.
Jak widać aktywność fizyczna za młodu (silne mięśnie) może uratować nam życie na starość. Myślę, że warto o to zadbać. Jednak dzieciom nie zawsze będzie to łatwo wytłumaczyć. Tu właśnie jest rola rodziców, żeby pokazać dzieciom właściwą drogę i w ten sposób zapewnić im lepszą i zdrowszą przyszłość.